Czy wsiadając do samochodu i odpalając silnik, nie masz wrażenia, że ten pracuje jak czołg? Ryk silnika zagłusza Twoją ulubioną piosenkę, która leci w radiu?
Możesz to zmienić dzięki specjalnemu wygłuszeniu samochodu, które sprawi, że raz na zawsze zapomnisz o nękającym Cię problemie. Na rynku istnieje wiele mat, którymi z powodzeniem można wygłuszyć auto. Radzimy jednak, abyś nie robił tego sam, a poprosił o pomoc zaprzyjaźniony warsztat samochodowy, który powinien się na tym znać.
Choć materiałów wygłuszających jest wiele, my chcemy dziś opowiedzieć Ci o jednym, który obecnie robi furorę wśród osób wygłuszających. Mata kauczukowa samoprzylepna, której niska cena zaskakuje to produkt naprawdę godny uwagi. W dzisiejszym artykule chcielibyśmy Ci to udowodnić. Jesteś gotowy na garść cennych informacji, które być może raz na zawsze odmienią Twoje życie? Zachęcamy do lektury.
Kiedyś używano filcu, dziś używa się kauczuku
Jeszcze do niedawna, do wygłuszania aut stosowano maty filcowe. Dziś odchodzi się od nich na rzecz wspomnianych wyżej mat kauczukowych, które mają lepsze właściwości. Co daje nam to rozwiązanie? Przede wszystkim, matą tego typu jesteśmy w stanie wyłożyć większe powierzchnie, takie jak bagażnik, czy podłoga samochodu.
Warto również podkreślić, że maty tego rodzaju nie tylko izolują hałas, ale również chronią auto przed wilgocią i działaniem rozmaitych substancji chemicznych. Od mat filcowych różnią się tym, że nie chłoną także żadnych zapachów. Co więcej, można tutaj liczyć na lepsze wygłuszenie, ponieważ kauczuk jest bardziej zwartym materiałem, niż filc.
